sobota, 20 października 2012

Jesienny spacer...

Dziś była piękna, jesienna pogoda. Postanowiłam to wykorzystać. Złapałam aparat, smycz, płaszcz i wybrałam się na spacer z moim psem...


Powietrze było przesiąknięte zapachem palonych liści, a snopy światła padały przez kolorowe liście. O wiele bardziej lubię kiedy mi jest ciepło, niż zimno, ale uważam, że każda pora roku na swój sposób jest niesamowita.


Mojej labradorce też miło się spacerowało
( przynajmniej tak wnioskuję, bo wcale nie chciała wrócić do domu).




 Mam nadzieję, że i Wy dobrze spędziliście dzisiejszy dzień- tak jesienny...
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli!

poniedziałek, 8 października 2012

Wyniki Candy!

Uwaga, uwaga!
Ogłaszam wyniki candy;) Tak, więc komplet papierowych foremek na babeczki i małe flagi wygrała:

Gratulacje wygranej!
i
 dziękuje Wszystkim, którzy wzięli udział w moim pierwszym candy, dziękuję, że zyskałam tak wielu obserwatorów i mam nadzieję, że czasem będziecie jeszcze tu zaglądać.

Miłego wieczoru ;)


niedziela, 7 października 2012

Moja jesień...

... czyli moje jesienne przemyślenia, którymi chciałam się z Wami podzielić.
Gdybym miała żyć w jakiejś epoce wybrałabym Młodą Polskę. Dlaczego? Ponieważ powstał wtedy impresjonizm. Mówiąc szczerze moimi ulubionymi dziełami nie są, te co powstały w tym nurcie. W impresjoniźmie urzeka mnie- ulotność chwili. Zatrzymanie czegoś niepowtarzalnego, czegoś co już się nigdy nie powtórzy; na obrazie, w wierszu...
Przedstawię Wam teraz jesień, złożoną z kilku chwil. Będą one wypełnione grą światła...


To zdjęcie by tak nie wyszło, gdyby nie to, że przez bardzo krótki moment, przez środek pokoju padał snop światła...

Ręcznie robiony kisiel żurawinowy...
z mleczkiem waniliowym
smak, o którym by długo opowiadać...

A to widok z mojego okna....

Tak, więc dzisiejszy post pełen refleksji. Nie wiem czy przydatnych, ale moich...
Ps. Przypominam, że jutro losowanie!

wtorek, 2 października 2012

Trochę egzotyki...

Dziś przedstawię Wam egzotyczną, sałatkę owocową.

W sobotę było słonecznie i niezwykle ciepło jak na jesień...
Słońce już od samego rana zaglądało przez okna do mieszkania...
Potrzeba mi było czegoś świeżego, letniego, czegoś z nutką egzotyki...

- mango
- granat
- banan
- sok z połowy limonki ( jeśli jest soczysta)
- golden syrup

Owoce pokroić na małe kawałki, wlać sok z limonki, golden syrup, wymieszać.
i gotowe!
 
Muszę przyznać, że golden syrup to świetny wynalazek- ma idealnie gładką konsystencję i  jest słodki. :) Sałatka ma lekko kwaskowaty smak i pyszną gorycz dojrzałego mango.

Ps. Dziękuję Wam, że tak wiele osób zgłosiło się na candy:) Miłego wieczoru!